Damian Węglarz – 6,50. Ciężko winić golkipera żółto-niebieskich o stracone gole, a w pozostałych sytuacjach, w których tyszanie angażowali 29-latka, zachował on czujność. Efektownie interweniował między innymi po strzale Keiblingera pod poprzeczkę w pierwszej połowie. Bramkarz Arki ma za sobą znakomity sezon.

Marc Navarro – 7,55. Momentami miał nieco problemów z nadążeniem za szybkim Keiblingerem, ale w ogólnym rozrachunku to był solidny występ Hiszpana w defensywie. Wszelkie niedostatki zrekompensował fenomenalnym golem i zdjęciem pajęczyny z siatki bramki Łubika. Bardzo dobrze wyglądał też w podłączeniach do ofensywy i często dostarczał piłkę w pole karne.

Michał Marcjanik – 6,68. Przy pierwszej straconej bramce mógł zachować się nieco lepiej, bo Dijaković urwał się ze strefy strzeżonej przez ,,Marcjana”. Stoper żółto-niebieskich zrehabilitował się jednak doskonałym zablokowaniem Budnickiego czy wybiciem futbolówki głową na rzut rożny po strzale Rumina. Bardzo dobre spotkanie 30-latka pod względem skuteczności w destrukcji.

Julien Celestine – 6,42. Dowoził wysoki poziom interwencji we własnym polu karnym. Świetnie się sprawdził w sekundowaniu Marcjanikowi i dołożył swoją cegiełkę do gry defensywnej Arki przez umiejętne ustawianie się w szesnastce i przytomne wybijanie futbolówki oddalające zagrożenie. Francuz znów objawił swoją bezkompromisowość.

Dawid Gojny – 6,44. Żelazne płuca kapitana Arki, który zasuwał po całej długości boiska i zostawił zdrowie na lewej flance. Udanie wyprowadzał piłkę ze strefy obronnej, wchodził w rozegranie z kolegami, a w destrukcji był bezbłędny. Znakomity sezon 30-latka, który w nagrodę za swoją wieloletnią konsekwencję wkrótce zadebiutuje w Ekstraklasie.

Tornike Gaprindaszwili – 7,07. Do ośmiu asyst w tej kampanii dołożył w niedzielę trzeciego gola po świetnym zachowaniu w sytuacji oko w oko z Łubikiem. Gruzin w konfrontacji z GKS-em pokazywał się do gry, aktywnie uczestniczył w atakach zespołu, ale dołożył też ciężką pracę w defensywie. 27-latek przez całe rozgrywki zasuwał na murawie, aż miło, i zbierał tego owoce.

Filip Kocaba – 6,29. Wrócił do wyjściowej jedenastki i znów pokazał, ile jakości daje drużynie w środku pola. Trzymał w ryzach swój sektor boiska, grał na wyprzedzenie rywala, odbierał piłki, podejmował trafne wybory w rozegraniu i stwarzał kolegom przestrzeń. Przed Veljko Nikitoviciem bardzo trudne zadanie znalezienia na Ekstraklasę godnego zastępcy dla 20-latka.

Alassane Sidibe – 4,69. Słaby mecz Iworyjczyka w niedzielę. 22-latek kręcił się po murawie, nie znajdując sobie miejsca do swobodnego operowania. Także kiedy miał piłkę przy nodze, nie stanowił gwarancji jakości. Bardzo źle zachował się w sytuacji, w której sprokurował jedenastkę, fatalnie przyjmując futbolówkę i desperacko ratując się faulem na Stangrecie.

Kamil Jakubczyk – 6,51. Prawie zanotował asystę przy trafieniu Navarro, bo choć dogranie 20-latka w pole karne mogło być bardziej dopieszczone, to jednak wcześniej wychowanek Pogoni przeprowadził kapitalną indywidualną akcję, w czasie której przebiegł z piłką kilkadziesiąt metrów i wgniótł w ziemię Tecława. Także w innych sytuacjach pokazywał swobodę i inteligencję w boiskowych decyzjach. Bardzo udana końcówka sezonu w wykonaniu ofensywnego pomocnika.

Joao Oliveira – 5,97. Zanotował czwartą asystę w sezonie, wykazując się przytomnością po odebraniu piłki przez Sobczaka i błyskawicznym dostarczeniem futbolówki pod nogi Gaprindaszwilego. W dalszej fazie rywalizacji Szwajcar wyglądał jednak dość anemicznie, przegrywał pojedynki fizyczne i brakowało mu siły przebicia. Po spektakularnej jesieni w wykonaniu skrzydłowego, na wiosnę częściej chwalimy go za przebłyski niż za całościowe występy.

Szymon Sobczak – 5,00. Miał gros zasług w strzeleniu przez żółto-niebieskich pierwszego gola, bo to jego nacisk na Ertlthalera pozwolił Arkowcom odzyskać piłkę w szesnastce gości. Później jednak 32-latek spisywał się już słabiej, pozwalał się wypychać z pola karnego i przegrywał przestrzeń na swoim boiskowym terenie z obrońcami GKS-u. W wyniku otrzymania czwartej żółtej kartki napastnik zakończył już sezon – udany dla niego, bo swoimi 13 bramkami dołożył pokaźną cegłę do awansu.

Dawid Kocyła – 5,39. Zmienił Oliveirę, by ożywić funkcjonowanie zespołu na lewym skrzydle, ale niespecjalnie udawało mu się przebijać przez zasieki obronne tyszan. Grał zbyt schematycznie i przewidywalnie, by zaskoczyć zawodników GKS-u. Przeciętna zmiana 22-latka, stać go na zdecydowanie więcej.

Jordan Majchrzak – 3,26. Ostatnio dostaje mu się po głowie dosyć dyżurnie, ale też 20-latek nie daje pół argumentu, który by go bronił. W niedzielę znowu zaprezentował się słabiutko, anemicznie, odbijając się od obrońców, będąc powolnym i tracąc piłkę. Półroczną przygodę w Gdyni napastnika wypożyczonego z Legii trudno określić inaczej niż jako beznadziejną.

Zvonimir PetrovićHide Vitalucci – grali za krótko, by zostać ocenieni.


Średnia ocen z sezonu

6,97 – Damian Węglarz

6,72 – Julien Celestine

6,58 – Filip Kocaba

6,48 – Kike Hermoso

6,46 – Marc Navarro

6,40 – Dawid Gojny

6,32 – Michał Marcjanik

6,24 – Kamil Górecki

6,21 – Tornike Gaprindaszwili

6,11 – Karol Czubak

6,00 – Joao Oliveira

5,94 – Alassane Sidibe

5,91 – Hide Vitalucci

5,68 – Szymon Sobczak

5,66 – Dawid Kocyła

5,64 – Ołeksandr Azacki

5,47 – Zvonimir Petrović

5,45 – Kamil Jakubczyk

5,41 – Kacper Skóra

5,37 – Wojciech Zieliński, Adam Ratajczyk

5,17 – Paweł Lenarcik

4,96 – Michał Borecki

4,93 – Jędrzej Grobelny*

4,91 – Przemysław Stolc

4,83 – Jakub Staniszewski

4,78 – Michał Rzuchowski

4,31 – Martin Dobrotka

4,24 – Jordan Majchrzak

4,22 – Kasjan Lipkowski

3,66 – Hubert Adamczyk*

*Grobelny i Adamczyk byli oceniani tylko w jednym meczu


Wybierani piłkarzem meczu

9 – Damian Węglarz

4 – Karol Czubak, Michał Marcjanik

3 – Hide Vitalucci, Tornike Gaprindaszwili

2 – Joao Oliveira, Dawid Gojny, Szymon Sobczak, Marc Navarro

1 – Jakub Staniszewski, Kacper Skóra, Paweł Lenarcik, Ołeksandr Azacki, Przemysław Stolc